Lyrics

Ciepło mi, pocę się Zaglądasz mi do głowy W środku nie ma myśli Chyba, że myśli mają rogi Diabolicznie chce to przecież moja wina Złym jest ponoć chcieć tak bardzo Zaraz zacznę przeklinać Romantyczności gdzieś na plaży Do dzisiaj piach we włosach Znasz mój adres Ja zadzwonię, gdy mi się zachce Diabolicznie chce to przecież moja wina Boskie ciało prosi ducha A ten czeka na finał I potem płacz i krzyk I znów już nie masz nic Na noc zostajesz sam To ja Niewinną miałam być Naszykuj bat To moja wina Moja wielka to wina jest Nie mogę się zbliżać A moja dusza już płonie też Zaraz będzie ciepło w sierpniu Myśli aż parzą Nie dotykaj mojej skóry Bo alerty rcb Uwaga dzisiaj w nocy wielka ulewa Oblewam cię rumieńcem I pół nocy będę śpiewać I potem płacz i krzyk I znów już nie masz nic Na noc zostajesz sam To ja Niewinną miałam być Naszykuj bat To moja wina Moja wielka to wina jest Nie mogę się zbliżać A moja dusza już płonie też To moja wina Moja wielka to wina jest Nie mogę się zbliżać A moja dusza już płonie też To moja wina Uuuu Nie mogę się zbliżać Uuuu To moja wina Moja wielka to wina jest Nie mogę się zbliżać A moja dusza już płonie też
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out