Lyrics
Chcieli mnie zawinąć w rulon
A ja dalej nie wiem ocb, nie martw się
Skrytykuje mnie płuco
I wychowa skręt
Za co teraz mi głupio
I otwieram łeb, nie bój się
Nowy ląd jest za górą
Zobaczymy nim zapadnie zmierzch
Nauczony żeby nie wyć, tylko żeby przeżyć
Dali wędkę, bo nie przewidzieli, że ryb nie będę chciał spożyć
Tylko mnożyć kwity i w rauszu pobyć
I chcieli też mnie pobić i im się kurwa udało
Blizny mam, które tworzą mi tożsamość
Znam trochę Zamość
Ale nie wiem co tam sie stało (ah)
I na bani mam barłok
A nie barok, bardziej gotyk, bo w Paryżu się zjarało
Przepaliłem styki i już długo się zrastają
Notre Dame, Mother Lode, dałeś plamę
Znowu z Johnem, Bartkiem, topem
Zbija bucha, miał zbić pionę
Chcieli mnie zawinąć w rulon
A ja dalej nie wiem ocb, nie martw się
Skrytykuje mnie płuco
I wychowa skręt
Za co teraz mi głupio
I otwieram łeb, nie bój się
Nowy ląd jest za górą
Zobaczymy nim zapadnie zmierzch
Cześć!
Ona odpala stare TLC
Ja coś co idzie z rąk do rąk, jak tamte mixtape-y
Ciągną się weekendy, sumienie gryzie ich?
Gdzieś tam chichoczą hieny, prężą się ci he-meni
To joint, jakbyś słuchał ziom EPMD
Lukam jej w dekolt, a nie w to, co ślą na DM mi
Gdy wszyscy w koło run, run jak DMC
A później tylko kraksy i blizny jak Ribery
Nigdzie nie biegnę, gdy palę zeruję Mullermilch
To dla ziomali szyłem linie wczoraj, szyję dziś
Mieszam litery, to czarna magia ze Slytherin
Zawsze dowożę - 15 kiloton TNT (bum)
Chcieli mnie zawinąć w rulon
A ja dalej nie wiem ocb, nie martw się
Skrytykuje mnie płuco
I wychowa skręt
Za co teraz mi głupio
I otwieram łeb, nie bój się
Nowy ląd jest za górą
Zobaczymy nim zapadnie zmierzch
Chcieli mnie zawinąć w rulon
A ja dalej nie wiem ocb, nie martw się
Skrytykuje mnie płuco
I wychowa skręt
Za co teraz mi głupio
I otwieram łeb, nie bój się
Nowy ląd jest za górą
Zobaczymy nim zapadnie zmierzch
Lyrics powered by www.musixmatch.com