Lyrics

Gdy przytłacza szara rzeczywistość Gdy już nie masz nic, a miałeś wszystko Nie bój się poprosić o pomoc, o pomoc Co nieposkładane - poukładaj Na ostatnią chwilę nie zostawiaj Czasem lepiej spieszyć się powoli Kiedy pierwsze skrzypce zagrasz I już nie zadzwoni alarm Daję słowo, będę obok A to wszystko było po coś Kiedy drogi się rozejdą I nie będę twoją częścią Daję słowo, jestem obok A to wszystko było po coś Zamiast tłumić w sobie trudne zdania Lepiej dziś z uśmiechem porozmawiać Pomalutku podać dłoń na zgodę Nie odkładaj miłych słów na potem Nikt nie musi stać się twoim wrogiem To, co dajesz będziesz miał z powrotem Kiedy pierwsze skrzypce zagrasz I już nie zadzwoni alarm Daję słowo, będę obok A to wszystko było po coś Kiedy drogi się rozejdą I nie będę twoją częścią Daję słowo, jestem obok A to wszystko było po coś Powoli składam się z części Tych lepszych i chcę uwierzyć Że kiedyś Ty uwierzysz też Kiedy pierwsze skrzypce zagrasz I już nie zadzwoni alarm Daję słowo, będę obok A to wszystko było po coś Kiedy drogi się rozejdą I nie będę twoją częścią Daję słowo, jestem obok A to wszystko było po coś
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out