Prankster (biorę Cię na serio)

Antek to romantyk Yeah, yeah Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? No właśnie, no właśnie Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? No właśnie, no właśnie Życie to impreza, ja zabrałem Cię na parkiet Ty musisz mi wybaczyć, bo trochę za dobrze tańczę (okej) Musisz mi wybaczyć, bo odwiedzam koleżankę Ale wpadłem do niej tylko po ładowarkę To nie czas na gry, ale czuję to jak scrabble Bo brakuje mi słów, pozwól, że tylko popatrzę Ej, yo, raz, dwa, trzy, dobrze wiesz, że to Newonce To znowu się obrażasz, bo udostępniłem fankę na story Serio fankę na story? Nie chcę dyskutować, wolę yy Nie chcę dyskutować, wolę lekkie rozmowy Lekkie wieczory, a ty znowu dopytujesz kto mi polajkował foty Z Tobą gadam w nocy, o Tobie mówię znajomym Kiedy gramy w mini golfa, no to Tobie daje fory I to twój czuję dotyk, znam odpały i odloty Miny i humory, ale dalej nie mam dosyć, yeah Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? No właśnie, no właśnie Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? No właśnie, no właśnie (Ci...) To nie lovestory, to był zajebisty rok, tak jak Bon Jovi Teraz gramy nowe demo, gramy w soboty W moim aucie nowa demi, sorry, not sorry Koleżance kłamiesz, że już się nie obchodzimy Jak to, co mówi logika, albo tak jak imieniny Lepiej daruj sobie żarty, bo to nie prima aprilis Lepiej zapytaj, co robię i nie traćmy ani chwili Wiem, że może to być błąd, taka prawda Nie chcę tego sprawdzać Siedzisz w mojej bluzie i masz ślady na nadgarstkach Może to być błąd, taka prawda Nie chcę tego sprawdzać Taka prawda, taka, taka prawda Z Tobą gadam w nocy, o Tobie mówię znajomym Kiedy gramy w mini golfa, no to Tobie daje fory I to twój czuję dotyk, znam odpały i odloty Miny i humory, ale dalej nie mam dosyć, yeah Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? No właśnie, no właśnie Biorę Cię na serio i Cię biorę na poważnie Biorę Cię w hotelu i Cię biorę na kolację Lubię Cię rozśmieszać mała, czuję się jak prankster Kto to robi lepiej? (No właśnie, no właśnie)