Lyrics

Joł, joł Gdzie nie pójdę wielkie poruszenie Nie uśmiecham się tylko się śmieje Joł, hehe, Młody G Trendsetter Nie odzywaj do mnie się w sprawie dyskietek Ale wpadaj po koszulki jak masz becel W świecie co staną na chuju i tańcuje bredgens Nie przyszedłem bo jebaną statuetkę Ja przyszedłem tylko złożyć wam ofertę Byłem dla ciebie łbem, witam w sklepie Koszulki są na sklepie, bluzy są na sklepie Młody G Trendsetter, jak Boris Becker rozjebałem becel Teraz wracam, by go zrobić Mobbyn.com Mam na sobie sweter, po wuju, który był hustlerem Numerem jeden, numerem jeden, numerem jeden, numerem jeden
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out