Tak pięknie dziś wyglądasz w tej panterze disco
Pierwszy raz widzę cię w tak wielu kolorach
Też pierwszy raz słyszę "Pilnuj mnie, Rubens"
Może to nic, może też się nie zgubię
Palisz te cienkie szlugi, za tobą zielony park
Tak dobrze go znam, jestem tu pierwszy raz
Mówisz, że spoko, wpadniesz do mnie na święta
Mówisz, że luz, nie przeszkadza ci problemów stos
Pamiętam ten lot
Pamiętam, jak czekałaś
Pamiętam każdy dzień
Przyniosłaś mi album zdjęć
Na każdym z nich kocham cię
Przyniosłaś ten zeszyt chwil
I w każdej z nich jesteś ty
Mam dobry rok, mówisz "Kocham go jak Joan Jett"
Ja nie wiem, jednak przyznam zgubiłem chyba się
W sumiе to lubię tracić pod nogami pewny grunt
Zaplątać w sweter i obеjrzeć z tobą tajski boks
Zaprosił nas, dyskoteka przy basenie
Nie, nie, nie, nie, nie zostaniemy, tutaj fajnie jest
Amerykański sen nad Wisłą zawsze chciałem mieć
Dzisiaj już wiem, dzisiaj spełniamy razem go
Przyniosłaś mi album zdjęć
Na każdym z nich kocham cię
Przyniosłaś ten zeszyt chwil
I w każdej z nich jesteś ty
Wieczory, laurki
Dwa domy, poranki
La-la-la, la-la-la, la-la-la, la-la-la
La, la, la, la, la, la, la, la, la
Pamiętam ten lot
Pamiętam jak czekałaś
Pamiętam ten lot
Pamiętam też każdy dzień
Przyniosłaś mi album zdjęć (tych zdjęć)
Na każdym z nich kocham cię
Przyniosłaś ten zeszyt chwil (tych chwil)
I w każdej z nich jesteś ty
Wieczory, laurki
Dwa domy, poranki
La-la-la, la-la-la, la-la-la, la-la-la
La, la, la, la, la, la, la, la, la
La-la-la, la-la-la, la-la-la, la-la-la, la
