Ziemia mi Się Pali

Idę za cieniem, który rzucam Walczę o siebie, ile sił w płucach Z dumą noszę swoje blizny Jako litery, mam ich kilka ładnych Może usiądę, ale nie wiem Na razie dobrze mi, więc biegnę Śpiewam głośno, bo mi wolno Jak syreny, miasto głos unosi Nie zatrzymasz mnie Bo pod nogami mi się ziemia pali Nie poczekam już Bo szkoda czasu na to, co za nami Unoszę głowę trochę wyżej Idę pewnie. Mrok wypełnia ulice Odganiam w przestrzeń swoje lęki Jak latarnia się zaświecam jasno Wołam sama do siebie, bliżej Wywabiam na wierzch to, co ukryte Żyję mocno, bo mi wolno Jak samolot w górę się unoszę Nie zatrzymasz mnie Bo pod nogami mi się ziemia pali Nie poczekam już Bo szkoda czasu na to, co za nami Nie zatrzymasz mnie Bo pod nogami mi się ziemia pali Nie poczekam już Bo szkoda czasu na to, co za nami Śpiewam głośno, bo mi wolno Żyję mocno, bo mi wolno Myślę głośno, bo mi wolno Kocham mocno, bo mi wolno Śpiewam głośno, bo mi wolno Żyję mocno, bo mi wolno Myślę głośno, bo mi wolno Kocham mocno, kocham mocno Śpiewam głośno, bo mi wolno (Nie zatrzymasz mnie) Żyję mocno, bo mi wolno Myślę głośno, bo mi wolno Kocham mocno, kocham mocno Śpiewam głośno, bo mi wolno (Nie zatrzymasz) Żyję mocno, bo mi wolno Myślę głośno, bo mi wolno Bo mi wolno, bo mi wolno Nie zatrzymasz mnie Bo pod nogami mi się ziemia pali (pali, pali) Nie poczekam już Bo szkoda czasu na to, co za nami