Lyrics

Nie mów mi o miłości pod gwiazdą południa, Nie wódź mnie na wyspę Poezja. Pokochaj mnie tutaj – w kraju listopada, Pokochaj mnie w żałobnej pieśni. Będzie śnieg, będą buty żołnierskie na śniegu I karabiny chętne strzelać W te migoczące serca, w zakazane wiersze, W tę wolność, która znów umiera. Dotykaj moich zziębniętych dłoni, Dotykaj moich zimnych ust. Czułość uchodzi ze mnie powoli, Kochaj ten wierny we mnie lód. Nie kuś mnie blaskiem morza, ani słońcem Grecji, W moim kraju tylko łza świeci. Pokochaj mnie tutaj, z tym przekleństwem w gardle, Pokochaj mnie w tym tańcu śmierci. Kiedy gniew, kiedy bramy rozwarte na oścież I werbel marszu, i chrzęst mięśni. W te roziskrzone twarze, w nieustępliwe ręce, W ten smutek spróbuj tam uwierzyć. Dotykaj moich zziębniętych dłoni, Dotykaj moich zimnych ust. Czułość uchodzi ze mnie powoli, Kochaj ten wierny we mnie lód.
Writer(s): Przemyslaw Adam Gintrowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out