Lyrics

Kiedy nadchodzi do remizy czas Zakładam gumiaki kobicie ściemniam tak Ide z kolegami dzisiaj napić się I ją zaskoczyłem bo trzeźwy wróciłem Wody na herbatę w parniku zaparzyłem I grzyby na kompot do gara wrzuciłem Kwiaty na balkonie rano porwał wiatr A ja na to wszystko kobicie śpiewam tak Hej maleńka jestem rolnik Zobacz tylko na mój ciągnik Lubisz kiedy wchodzę w rolę I wyrzucam gnój na pole Pokaż pokaż swoje nogi Ulepmy razem pierogi Pokaż pokaż swoje ręce Kibel umyj mi w łazience Następnego dnia przyszet do mnie Zdzisiek Załamany mówi że złamał mu się dyszel Chłopie rzekł do mnie Weźże zrób coś z tym Jutro chcę pojechać na skup świń Kobita za plecami znowu jęczy mi MC czuję od was zapach wsi Bierz miednice lepi i łotwieraj drzwi Bo zara zamiast dyszla buty zaspawum ci Hej maleńka jestem rolnik Zobacz tylko na mój ciągnik Lubisz kiedy wchodzę w rolę I wyrzucam gnój na pole Pokaż pokaż swoje nogi Ulepmy razem pierogi Pokaż pokaż swoje ręce Kibel umyj mi w łazience
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out