Top Songs By Kubańczyk
Similar Songs
Credits
PERFORMING ARTISTS
Kubańczyk
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Kubańczyk
Songwriter
clearmind
Composer
Lyrics
Ciągle gonią mnie te złe sny
Ciągle gonią mnie te złe sny
Ciągle gonią mnie te złe sny
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Znowu walone dwusetki
Widzę światła tej bem-ki, no i wierz mi
Wtedy miałem być na pętli, teraz lżej mi
Ona jest jak kot, wygoi wszystkie nerwy
I bardzo mocno w nocy chce się za mną pieprzyć (pieprzyć)
W nocy chce się za mną pieprzyć (pieprzyć)
Chociaż wszyscy myślą ze jesteśmy grzeczni (grzeczni)
A na pozór czasem gramy w swoje gierki
Bo nikt nie kuma mnie jak moja mała bejbi
To druga szansa od życia, na jednym koncercie już miałem odpływać
Przyjaciel przyjechał na Wrocław mnie zabrać, aż 400 klocków było do Szczecina
W trasie cały czas rozkmina, bo to za czym tęsknie to moja rodzina
Przypały ja miałem tu ciągle, a teraz jak jesteś to me całe życie zmieniłaś
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Wczoraj brakowało mi Cię bardziej niż dziś (bardziej niż dziś)
Bo dzisiaj smakowało tym nowym kimś (tym nowym kimś)
I jest mi głupio, dużo bardziej za sny (za sny)
Które spełniałem tu na oślep jak zły (jak zły)
I chciałabym znowu z tobą nakręcić film (nakręcić film)
No bawię sie przy nim, bo jesteś jak nikt (jak nikt)
Nie chce tych kobiet, co na chwile chcą blichtr (chcą blichtr)
A potem znów musze oglądać ich łzy
Wczoraj pasowałem tutaj bardziej niż dziś (niż dziś)
Mimo ze nie miałem, a leciałem kwit (leciałem kwit)
Dziś chciałbym wrócić, choć banalnie to brzmi (banalnie to brzmi)
Tobie zabiorą dużo więcej niż mi (niż mi)
Przemierzamy nocą miasto
Trzymasz w furze mnie za rękę, Audi Quattro
Jak wchodzimy do galerii wszyscy patrzą
Na domówkach wyłączony każdy iPhone
Zginę pierwszy żeby nie tęsknić tak bardzo (tak bardzo)
Żeby nie tęsknić tak bardzo (tak bardzo)
Z Toba skarbie mogę obrabować kantor (kantor)
Chociaż w mojej głowie złe pomysły łażą
A w koszmarach już widziałem siebie z tamtą (z tamtą)
Siebie z tamtą
Lecz przeszedłem przez to bagno (bagno)
Moja psycha nie sprowadza mnie już na dno (na dno)
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Ciągle gonią mnie te złe sny (złe sny)
Chcę się z Tobą ciągle pieprzyć (pieprzyć)
Znowu wypalam te bletki (bletki)
Xanax nie pomaga, wierz mi (wierz mi)
Powiedz mi jak dorosnąć
Kiedy wokół nas samotność
Dopada nad ranem, szalonym jak ten
I szepce Ci na ucho, "Będzie gorzej niż źle..."
Ty powiedz mi jak dorosnąć
Kiedy wokół nas samotność
Dopada nad ranem, szalonym jak ten
I szepce Ci na ucho, "Będzie gorzej niż źle..."
Lyrics powered by www.musixmatch.com