Music Video

Emes Milligan - PUSTE BUTELKI
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Emes Milligan
Emes Milligan
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Paweł Kudra
Paweł Kudra
Lyrics

Lyrics

Wiesz jak jest Historia w pigułce Którą wybierasz? Ojciec zawsze mówi "jak już coś robisz, no to rób to dobrze" I że w życiu nie chodzi tylko o forsę Nie myślę o niej, nawet gdy liczę te drobne Po tym jak chodzę ze sceny, bo tu chodzi o koncert Nigdy nie chciałem się rozmieniać, od lat żyję za grosze Nie chcę być głosem pokolenia, chcę być swoim głosem Dla nich wszystko jest do kupienia, nikt nie mówi "proszę" Za to często posyp i często kręcą nosem Kombinowaliśmy od zawsze jak zgarnąć ten kwit Jeszcze gdy swoją legendę tworzył Zinédine Na polu zbierałem owoce, nie szedłem w klub To nie Kraków, o czwartej rano podjeżdżał bus Malowałem domy, chuj z lękiem wysokości Gdy masz wyższe cele, wiele rzeczy nie ma znaczenia Niby jeszcze chłopcy, ale już trochę dorośli Zawsze ponosiły mnie ambicje, czasem tylko melanż Leżą na stole wszystkie dni Chwile co dały więcej Ale wypiłem wszystko z nich I zostały butelki Puste jak pokoje, jak my Coś wypaliło serce Otwieram nową, biorę łyk Za to co czeka jeszcze Tego nie zabierzesz mi, nie zabierzesz mi Chociaż wczoraj to nie dziś, wczoraj to nie dziś Ja nie chcę tylko mieć, nie chcę tylko być Patrz, silny jak jeszcze nigdy Tego nie zabierzesz mi, nie zabierzesz mi Chociaż wczoraj to nie dziś, wczoraj to nie dziś Ja nie chcę tylko mieć, nie chcę tylko być Patrz, silny jak jeszcze nigdy Po drodze jeszcze kilka szybkich fuch Jak te samary w ruch, ale to grząski grunt Kręciłem pizzę na Kotlarskiej w 71 I kto wie, jeśli stąd jesteś, może jadłeś to ode mnie Robiłem szamę, a ciągle chodziłem głodny Bo czuję, że pojadłem tylko gdy kończę te zwrotki Zabijałem siebie, przez to czułem się nikim Bo zamiast stukać bity, stukałem do drzwi mówiąc "housekeeping" Ale żadna praca nie hańbi Czy wstydzę się którejś? Nigdy (nigdy) Mają rację te stare prawdy Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz Dziś mam swoje studio, sprzęt za paredziesiąt koła Choć daleki luz To wiem, że to za moje i od tego wara, dalej Dzisiaj rachunki płacę za rap, ale Hotele, melanże i siksy, tak łatwe Te laury, nieważne, możesz mi to zabrać Ja chcę tylko tu latać nad miastem Trafiać i pompować te serca jak bypass (Zawsze tylko tego chciałem) Trafiać i pompować te serca jak bypass Trafiać i pompować te serca jak bypass Leżą na stole wszystkie dni Chwile co dały więcej Ale wypiłem wszystko z nich I zostały butelki Puste jak pokoje, jak my Coś wypaliło serce Otwieram nową, biorę łyk Za to co czeka jeszcze Tego nie zabierzesz mi, nie zabierzesz mi Chociaż wczoraj to nie dziś, wczoraj to nie dziś Ja nie chcę tylko mieć, nie chcę tylko być Patrz, silny jak jeszcze nigdy Tego nie zabierzesz mi, nie zabierzesz mi Chociaż wczoraj to nie dziś, wczoraj to nie dziś Ja nie chcę tylko mieć, nie chcę tylko być Patrz, silny jak jeszcze nigdy
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out